17.01.2023, 13:38
Nie da się ukryć, że na przestrzeni lat formuła zorganizowania starcia o Superpuchar Hiszpanii uległa gigantycznej zmianie. Sympatycy piłkarscy z Hiszpanii czuć mogą swego rodzaju zawód, ponieważ pojedynki o to trofeum przeniesiono do Arabii Saudyjskiej. Obecnie w rywalizacji o Superpuchar Hiszpanii bój toczą cztery kluby, a wygrani par 1/2 finału będą ze sobą rywalizować w finałowym meczu. W tym sezonie w finałowym meczu na przeciw siebie stanęły ekipy Barcy a także Realu Madryt. Kibice piłkarscy ze świata mogli być więc uradowani, gdyż to oznaczało pierwsze Gran Derbi w starciu o Superpuchar Hiszpanii od kilku lat. W pierwszym zespole drużyny Barcelony gra kapitan narodowej drużyny Polski, a więc Robert Lewandowski.
Tak więc polski zawodnik miał okazję na zdobycie pierwszego trofeum w barwach Dumy Katalonii. Sporo ekspertów piłkarskich zaznaczało przed tym meczem, głównym faworytem do wygranej jest Real. Panujący obecnie mistrz Hiszpanii oraz triumfator ostatniej edycji Ligi Mistrzów to istna maszyna do zwyciężania finałowych pojedynków, i dlatego każdy inny rezultat niż ich wygrana byłby ogromnym zaskoczeniem. Od samego początku spotkania finałowego zdecydowaną przewagę miała drużyna FC Barcelony. Piłkarze bardzo dobrze się rozumieli na murawie i bez większego problemu konstruowali następne ataki w okolicach pola karnego oponenta. W pojedynku finałowym pierwsza bramka strzelona została przez graczy Barcelony, a jej autorem okazał się Gavi, który wykorzystał fenomenalne dogranie od Lewandowskiego. Przed końcem pierwszej części do siatki trafił kapitan kadry narodowej Polski, któremu doskonałym zagraniem popisał się Gavi. Pierwsza część skończyła się rezultatem 2 do 0 dla Barcelony, a piłkarze Realu z Madrytu prezentowali się fatalnie na tle rywala. Wygląd meczu w drugiej części nie uległ zmianie, a 20 minut przed zakończeniem FC Barcelona strzeliła trzecią bramkę. Real zdobył honorową bramkę w dodatkowym czasie gry, a zdobywcą był Karim Benzema. W ostatecznym rozrachunku spotkanie skończyło się rezultatem 3 do 1 dla Barcelony, która takim sposobem wygrała Superpuchar Hiszpanii.