05.04.2022, 10:31
W trwających aktualnie rozgrywkach polskiej Ekstraklasy mistrz kraju prezentuje się kiepsko i tego się nie da ukryć. gracze Legii to obecni mistrzowie ligi polskiej i trzeba mieć ten fakt na uwadze, a w tej chwili znajdują się w spadkowej strefie. Spotkanie z Górnikiem miało finalnie przerwać złą serię Legii, jednak i w tym przypadku zabrakło zgrania do tego, żeby zdobyć komplet punktów. Zawodnicy gospodarzy od pierwszych minut spotkania wyglądali na genialnie uszykowanych i w pierwszej części Legia Warszawa nie potrafiła im się przeciwstawić. Gracze Górnika Zabrze po pierwszych 45. minutach meczu prowadzili wynikiem dwa do zera i wszystko wskazywało na to, iż szykuje się następna z kolei porażka mistrza kraju. Jednak w początkowych minutach drugiej części tego starcia Legioniści wzięli się do pracy i dali radę doprowadzić do rezultatu remisowego. Dzięki temu będący na stadionie wielbiciele piłkarscy mogli liczyć na gigantyczne emocje na koniec meczu.
I faktycznie ostatnie chwile tego starcia były naprawdę pasjonujące. W głównej mierze z powodu gry piłkarzy Górnika Zabrze, którzy finalnie wygrali to starcie. Gola dającego wygraną ustrzelił w końcówce Kubica Krzysztof, który zdołał wykorzystać fantastyczne dogranie w wykonaniu Janzy. Swoje pierwsze trafienie po przejściu do Ekstraklasy ustrzelił zdobywca pucharu świata sprzed siedmiu lat, czyli Lukas Podolski i należy o tym pamiętać. Bez wątpienia był to bardzo wyjątkowy moment dla tego zawodnika. Natomiast Legia poniosła porażkę 7 mecz z rzędu i na ten moment znajduje się na miejscu 17 w ligowej tabeli. To jest bardzo kiepski wynik, jak na panującego wciąż mistrza polskiej ligi i trzeba to podkreślić. Jeśli warszawska Legia w dalszym ciągu chciałaby pozostać w lidze polskiej to jej zawodnicy muszą wrócić do odpowiedniej dyspozycji. Mistrz polskiej ligi w przeciwnym wypadku sensacyjnie zostanie zdegradowany do I ligi.