02.04.2022, 08:09
Z całą pewnością w rozgrywanym obecnie sezonie polskich rozgrywek naprawdę sporo się dzieje. Mamy do czynienia z gigantycznymi niespodziankami i bez większych wątpliwości pewnych wydarzeń żaden ekspert piłkarski nie prognozował. Naprawdę sporą niespodzianką jest to, że mistrz PKO Ekstraklasy, czyli drużyna Legii z Warszawy walczy o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. W tej chwili gracze Legii Warszawa muszą skupić się na batalii o pozostanie w polskich rozgrywkach, gdyż pierwsza połowa sezonu w ich wykonaniu była naprawdę fatalna. W 2022 roku setną rocznicę założenie klubu będzie świętować Lech z Poznania, który zamierza sam dla siebie zapewnić prezent na tą okazję i zdobyć tytuł mistrza PKO Ekstraklasy. Bez żadnych wątpliwości sympatycy piłkarscy z Poznania mogą być zadowoleni z pierwszej połowy sezonu swojego klubu, który prowadził w tabeli polskiej ligi.
Jednak gracze Lecha z Poznania w pierwszych spotkaniach drugiej rundy sezonu radzą sobie trochę gorzej, i właśnie dlatego droga do tytułu mistrza rozgrywek ligi polskiej delikatnie się pokomplikowała. Zespół z Poznania ma wielki problem ze zdobywaniem pełnej puli punktów i w prosty sposób warto to dostrzec. Idealnym przykładem kłopotów Lecha jest pojedynek z zespołem z Krakowa, który miał miejsce w poprzednią niedzielę. Ekipa prowadzona przez ostatniego szkoleniowca polskiej reprezentacji Brzęczka broni się w obecnym sezonie przed spadkiem i komplet punktów z Lechem mógłby być dla graczy Wisły idealnym wynikiem. Przez większość niedzielnego spotkania mogło się wydawać, iż Wisła z Krakowa zwycięży to starcie i warto to zaznaczyć. 2 minuty przed zakończeniem pierwszej części meczu do bramki trafił Zdenek Ondrasek wprowadzając krakowską Wisłę na prowadzenie wynikiem 1:0. Lech z Poznania ruszył do szalonych ataków podczas połowy numer 2, ale przez bardzo długo nie potrafili wyszukać sposobu na zdobycie bramka. Wszystko sugerowało, iż gracze gospodarzy ugrają trzy punkty, lecz wszystko się odmieniło w doliczonym przez arbitra czasie gry. Milić strzelił w końcowych minutach batalii gola na wagę jednego oczka dla klubu z Poznania.
30.11.2022, 09:56
08.03.2022, 13:32
26.09.2022, 12:41