29.06.2023, 10:06
Fenomenalny mecz FC Barcelony - klęska Realu Madryt wynikiem 1 do 3!
Ostatnimi czasy forma rozegrania starcia o Superpuchar Hiszpanii diametralnie się zmieniła i nie da się tego ukryć. Swego rodzaju zawód czuć mogą futbolowi fani z Hiszpanii, gdyż mecze o Superpuchar Hiszpanii zostały przeniesione do Arabii Saudyjskiej. W tym momencie w rywalizacji o Superpuchar Hiszpanii bój toczą 4 zespoły, a triumfatorzy par półfinałowych zagrają ze sobą w pojedynku finałowym. W tym sezonie przeciwko sobie w pojedynku finałowym stanęły zespoły Realu Madryt a także Dumy Katalonii. Piłkarscy wielbiciele z całego świata mogli być więc uradowani, ponieważ to oznaczało pierwsze El Classico w meczu o Superpuchar Hiszpanii od wielu lat. W pierwszym zespole drużyny Dumy Katalonii występuje kapitan zespołu polskiego, czyli Lewandowski.
Polski zawodnik miał więc szansę na zdobycie pierwszego trofeum w barwach Dumy Katalonii. Przed tym meczem mnóstwo dziennikarzy sportowych podkreślało, że głównym faworytem do triumfu jest Real Madryt. Zwycięzca ostatniej edycji Ligi Mistrzów oraz panujący w tej chwili mistrz La Liga to istna maszyna do wygrywania finałów, i właśnie z tego powodu każdy inny rezultat niż ich triumf byłby wielkim zaskoczeniem. Od rozpoczęcia finałowego meczu znaczącą przewagę miała ekipa Barcelony. Piłkarze świetnie rozumieli się na murawie i bez żadnych problemów tworzyli następne ataki w okolicach pola karnego przeciwnika. W tym starciu pierwsza bramka strzelona została przez graczy Dumy Katalonii, a jej strzelcem był Gavi, który sfinalizował fantastyczne podanie od Lewandowskiego. Przed zakończeniem pierwszej połowy do siatki trafił kapitan zespołu narodowego Polski, któremu wybitnym dograniem odwdzięczył się Gavi. Pierwsza część skończyła się wynikiem dwa do zera dla Barcy, a zawodnicy Realu z Madrytu prezentowali się fatalnie na tle rywala. Obraz meczu w II części się nie zmienił, a 20 minut przed zakończeniem FC Barcelona strzeliła trzecie trafienie. Real zdobył jedyną bramkę w doliczonym czasie gry, a strzelcem był Karim Benzema. W końcowym rozrachunku starcie zakończyło się rezultatem 3:1 dla Dumy Katalonii, która tym sposobem wygrała Superpuchar Hiszpanii.